Jaćwing Jaćwing
614
BLOG

Powstaje Instytut Bezpieczeństwa Narodowego im. A.Szczygło

Jaćwing Jaćwing Polityka Obserwuj notkę 1


Fundacja monitorująca poczynania rządu będzie prowadzić działalność w zakresie bezpieczeństwa narodowego i porządku publicznego, obronności państwa i funkcjonowania Sił Zbrojnych RP. Ma dbać o dobre imię ministra Aleksandra Szczygły i propagować jego dorobek.
"W swojej działalności publicznej mieliśmy zaszczyt pracować dla śp. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego i Aleksandra Szczygło. To Oni nauczyli nas szacunku do przeszłości, niezłomności w dążeniu do celów i zaangażowania w sprawy ważne dla Polski. To Oni zaszczepili w nas myśl, którą chcemy kontynuować. Naszym osobistym celem, obok zadań statutowych, będzie upamiętnienie osoby naszego Patrona - Ministra, Przyjaciela, Szefa, Nauczyciela - śp. Aleksandra Szczygło. Wzorując się na Jego obywatelskiej postawie i zaangażowaniu w sprawy publiczne, pragniemy stworzyć forum będące źródłem wymiany myśli i koncepcji najlepszych dla Polski rozwiązań" - piszą o pomyśle powołania fundacji współpracownicy i przyjaciele ministra Szczygły, szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego, który zginął w katastrofie smoleńskiej. Wśród celów statutowych fundacji jej twórcy wymieniają działania w zakresie podtrzymywania i upowszechniania tradycji narodowej oraz pielęgnowania polskości.
- Pomysł powołania fundacji narodził się kilka miesięcy po katastrofie smoleńskiej, kiedy grono przyjaciół i współpracowników Aleksandra Szczygły poczuło potrzebę w pewnym sensie kontynuowania pracy i działań, które on podejmował w zakresie bezpieczeństwa narodowego. Po pierwsze, stwierdziliśmy, że nie ma tego typu instytucji, która bezpośrednio zajmowałaby się szeroko rozumianym bezpieczeństwem narodowym. Po drugie, chcieliśmy uhonorować i upamiętnić osobę jej patrona śp. Aleksandra Szczygły - mówi Jacek Kotas, wiceminister obrony narodowej w rządzie Prawa i Sprawiedliwości. - Do powołania fundacji skłoniły nas dodatkowo pojawiające się po katastrofie smoleńskiej insynuacje Radosława Sikorskiego i Bogdana Klicha dotyczące rzekomych zaniechań ministra Szczygły, kiedy pełnił on funkcję ministra obrony narodowej, chodzi m.in. o brak zakupu samolotów dla VIP-ów. Uznaliśmy, że tego typu kłamliwe informacje nie mogą pozostać bez odpowiedzi - dodaje Kotas. Pomysłodawcy fundacji chcą zaangażować w jej bieżącą działalność ekspertów z zakresu szeroko pojętego bezpieczeństwa oraz osoby doświadczone w wykonywaniu zadań publicznych m.in. w Kancelarii Prezydenta, Biurze Bezpieczeństwa Narodowego czy Ministerstwie Obrony Narodowej i innych urzędach administracji państwowej. Z fundacją współpracują już byli wiceministrowie obrony czy osoby pełniące funkcje kierownicze w instytucjach kierowanych przez Szczygłę. Zależy im, aby ich fundacja zyskała z czasem status fundacji opiniotwórczej, dlatego w styczniu planują otwarcie portalu internetowego poświęconego bezpieczeństwu. - Chcielibyśmy się skupić na redagowaniu i wydawaniu portalu internetowego, w którym byłyby analizowane bieżące sprawy z zakresu bezpieczeństwa, ale także organizować sympozja, seminaria, konferencje dotyczące najbardziej aktualnych tematów w tym zakresie. Rzadko się na przykład mówi o tym, że bezpieczeństwem narodowym może być również system wartości, system idei, tego, co dla Narodu jest ważne - mówi Kotas. Uruchomienie portalu internetowego jest planowane na styczeń 2012 roku. - Nie tworzymy fundacji po to, żeby tylko krytykować, przede wszystkim chcemy pokazywać problemy i o nich rozmawiać. Być może wspólnie będziemy potrafili znaleźć ich rozwiązanie. Liczymy na współpracę z Ministerstwem Obrony Narodowej, z Biurem Bezpieczeństwa Narodowego i ze wszystkimi instytucjami, które w swoim zakresie działalności mają na uwadze interes bezpieczeństwa państwa. Każdego, kto byłby zainteresowany współpracą z nami, proszę o kontakt na mój e-mail: jacek@kotas.pl - mówi były wiceminister obrony. Mimo że fundacja została zawiązana w kwietniu, do tej pory ma problemy z zalegalizowaniem. - Borykamy się z rejestracją fundacji. Te kłopoty spowodowane są uwagami sądu dotyczącymi treści statutu, w części są one zrozumiałe, w części nie - podkreśla Kotas. Pomimo tych kłopotów fundacja współpracowała już m.in. z Wojskowym Klubem Biegacza "Meta" z Lublińca przy organizacji "Biegu Katorżnika" i biegu "Galernik Team" im. Aleksandra Szczygły. Współorganizowała też panel dyskusyjny "Wojskowe misje UE i NATO narzędziem polityki i interesu. Wyzwania i zagrożenia" podczas XXI Forum Ekonomicznego w Krynicy oraz Dzień Jednostki Wojskowej Komandosów w Akademii Obrony Narodowej. - Powołanie instytucji, zwłaszcza pozarządowej, która ma na celu badanie kwestii bezpieczeństwa narodowego, jest cenną inicjatywą, co do tego nie ma wątpliwości. To musi być jednak profesjonalnie pracujący ośrodek, z zapleczem materialnym, trudno bowiem tego typu badania prowadzić na zasadzie chałupniczej - ocenia prof. Romuald Szeremietiew, były minister obrony. Rozwiązaniem kwadratury koła określa jednak w miarę owocną współpracę takiej fundacji z Ministerstwem Obrony Narodowej i instytucjami rządowymi. Jak mówi, istnieje przepaść między tym, co prezentują niezależne ośrodki na temat bezpieczeństwa narodowego, a tym, co oficjalnie przedstawiają ośrodki rządowe. - Mam własne doświadczenie, jeżeli idzie o współpracę, wprawdzie nie tworzyłem żadnej fundacji, ale zajmuję się tematem bezpieczeństwa narodowego i mogę powiedzieć, że jestem ignorowany przez ośrodki rządowe, nawet na poziomie uczelni wojskowych jak Akademia Obrony Narodowej czy Wojskowa Akademia Techniczna. Władze boją się mnie zapraszać z tego powodu, że jestem znany jako osoba, która krytykuje to, co robi Ministerstwo Obrony Narodowej czy minister obrony - mówi prof. Szeremietiew.

tekst: http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20111231&typ=po&id=po17.txt

Jaćwing
O mnie Jaćwing

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka